RPO broni korzystniejszej interpretacji prawa dla młodzieżowych ośrodków wychowawczych

339

Niektóre młodzieżowe ośrodki wychowawcze muszą zwrócić część wykorzystanej już dotacji oświatowej. Wszystko przez zmianę interpretacji prawa, choć nie zmieniły się przepisy.

 

Kłopoty finansowe ośrodków 

Do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich wpłynęła skarga dotycząca zasad finansowania młodzieżowych ośrodków wychowawczych. Chodzi o wykładnię rozp. MEN z dn. 27.12.2011 r. w sprawie szczegółowych zasad kierowania, przyjmowania, przenoszenia, zwalniania i pobytu nieletnich w młodzieżowym ośrodku wychowawczym (Dz.U. Nr 296, poz. 1755). Dyrektorzy ośrodków wskazują, że do tej pory otrzymywali dotację nie tylko na młodzież faktycznie przebywającą w placówce, ale także skierowaną do ośrodka. Ponieważ wysokość dotacji zależy od liczby wychowanków, dzięki takiej interpretacji ośrodki otrzymywały wyższe środki, co – jak argumentują dyrektorzy – ma zasadnicze znaczenie dla zapewnienia ciągłości finansowania tych placówek. Do młodzieżowych ośrodków wychowawczych nie przeprowadza się rekrutacji raz w roku – uczniowie są przyjmowani w ciągu roku szkolnego, na podstawie postanowienia sądu i wskazania Ośrodka Rozwoju Edukacji, opuszczają ośrodki również w ciągu roku, np. w wyniku postanowienia sądu lub po osiągnięciu pełnoletniości. Dlatego dotacja powinna obejmować nie tylko przyjętych wychowanków, przebywających w ośrodku w dniu 30 września, ale także tych skierowanych, ponieważ ośrodek musi dla nich przygotować miejsca. „Placówka nie ma bowiem wpływu na to, ilu uczniów zostanie skutecznie doprowadzonych przed tym terminem. Musi zaś zapewnić miejsce każdemu nieletniemu, niezależnie od daty wpisu do księgi wychowanków” – tłumaczą dyrektorzy.

Sprzeczne interpretacje MEN

Do tej pory obowiązywała korzystna dla ośrodków interpretacja, akceptowana także przez MEN. „W przypadku niedoprowadzenia nieletniego do ośrodka w ciągu miesiąca od dnia wskazania tego ośrodka przez Ośrodek Rozwoju Edukacji dyrektor powiadamia o tym właściwego starostę oraz ORE za pośrednictwem systemu teleinformatycznego, a ponadto sąd rodzinny. W tym momencie wygasa termin rezerwowania miejsca w danym ośrodku. Ponieważ jednak w ciągu tego okresu (jednego miesiąca) nieletni wychowanek może zostać w każdej chwili umieszczony w młodzieżowym ośrodku wychowawczym, należy go, zgodnie z przepisami rozporządzenia, traktować jako wychowanka tej placówki. W tym czasie zatem na wychowanka tej placówki przysługuje dotacja” – wyjaśniał sekretarz stanu w MEN 25 maja 2012 r. w odpowiedzi na interpelację poselską.

Jednak w maju tego roku MEN przedstawiło odmienną interpretację tego zagadnienia, choć przepisy się w tym czasie nie zmieniły. Tadeusz Sławecki, sekretarz stanu w tym resorcie, w odpowiedzi na interpelację poselską posła Łukasza Zbonikowskiego (nr 31899), pisze tak: „Zgodnie z przepisami regulującymi m.in. prowadzenie przez placówki systemu oświaty dokumentacji oraz zasady kierowania, przyjmowania, przenoszenia, zwalniania i pobytu nieletnich w MOW – wychowankiem jest osoba przyjęta do placówki i z dniem przyjęcia wpisana do księgi wychowanków. Wychowankiem nie jest więc osoba skierowana do młodzieżowego ośrodka wychowawczego oraz niewpisana do księgi wychowanków. Obowiązujące przepisy nie przewidują możliwości finansowania osób niebędących wychowankami młodzieżowych ośrodków wychowawczych”. 

Ta wykładnia przeczy dotychczas obowiązującej interpretacji, a dyrektorzy ośrodków ostrzegają, że jeśli placówki będą musiały zwrócić już wykorzystane środki, to negatywnie wpłynie to jakość nauki, wychowania i opieki w tych placówkach, ponieważ kwoty mogą sięgnąć nawet milionów złotych.

Małgorzata Tabaszewska