Jak przypomina NIK, „od roku szkolnego 2017/2018 każda gmina ma obowiązek zapewnić możliwość korzystania z wychowania przedszkolnego, dzieciom w wieku od trzech do sześciu lat, zamieszkałych na jej obszarze i zgłoszonym podczas postępowania rekrutacyjnego”. Jak się jednak okazuje, tylko w 17 z 30 skontrolowanych gmin nadano odpowiedni priorytet temu zadaniu.
W konsekwencji w prawie połowie gmin objętych kontrolą (14 z 30 objętych kontrolą NIK) nie zapewniono pełnej dostępności opieki przedszkolnej.
Największy problem w znalezieniu miejsc opieki przedszkolnej mieli rodzice trzy- i czterolatków. Dzieci te stanowiły prawie 90 proc. wszystkich nieprzyjętych.
W części gmin rodzicom nie wskazywano alternatywnych placówek albo proponowano takie, które były nieatrakcyjne np. ze względu na ich lokalizację lub godziny pracy.
Równie dużym utrudnieniem był sam proces rekrutacji. W prawie połowie gmin nie był on właściwie nadzorowany. Szczególnie odznaczało się to w gminach, w których nie wykorzystywano do jego wspomagania systemów informatycznych, co powodowało brak transparentności tego procesu.
Najwyższa Izba Kontroli skierowała wniosek do Ministra Edukacji Narodowej o „kontynuowanie działań na rzecz propagowania korzyści wynikających z opieki, wychowania i kształcenia przedszkolnego”. Natomiast organom prowadzącym publiczne placówki wychowania przedszkolnego zwróciła uwagę na konieczność podjęcia konkretnych działań, które mają na celu m.in. rzetelne diagnozowanie zapotrzebowania na miejsca w placówkach wychowania przedszkolnego, weryfikację przyjętych w gminach kryteriów samorządowych, czy wykorzystanie systemów informatycznych wspierających nabór.
Cały Raport dostępny jest pod tym linkiem: https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/miejsce-w-przedszkolu-nie-dla-wszystkich.html
Agata Pąchalska