GUS szacuje, że Produkt Krajowy Brutto (PKB) w pierwszym kwartale 2017 roku był wyższy o 4,0 proc., w porównaniu z analogicznym okresem 2016 roku (w cenach średniorocznych roku poprzedniego). Dane są zgodne z wcześniejszym szybkim szacunkiem PKB.

Spadek inwestycji był jedynie śladowy (-0,4 proc.), uwzględniając zaś efekty sezonowe dynamika kwartalna (w porównaniu z czwartym kwartałem 2016 roku) była nawet dodatnia (0,3 proc.). Należy odnotować, że po czterech kwartałach spadku – aktywność inwestycyjna w pierwszym kwartale ustabilizowała się, co powinno pozwolić na poprawę sytuacji w następnych kwartałach. Znacząco zmalała kontrybucja zapasów i w pierwszym kwartale wyniosła jedynie 0,7 pkt. proc. Głównym czynnikiem wzrostu w pierwszym kwartale było jednak spożycie w sektorze gospodarstw domowych, które wzrosło o 4,7 proc., czyli tempie nienotowanym od kryzysu finansowego. Stabilnie rósł także eksport, którego tempo w pierwszym kwartale 2017 roku 8,3 proc., było jedynie nieznacznie wolniejsze od notowanego w całym 2016 roku. W zbliżonym tempie rósł też import, którego wzrost o 8,7 proc. spowodował, że kontrybucja eksportu netto była jedynie nieznacznie dodatnia (0,1 pkt. proc.).

Analiza danych wyrównanych sezonowo wskazuje na stabilny wzrost we wszystkich głównych sektorach, spadek aktywności występuje jedynie w dwu sektorach – informacji i komunikacji, a także w działalności finansowej i ubezpieczeniowej. Na szczególną uwagę zasługuje sektor budowlany, który w ubiegłym roku obniżał znacząco dynamikę wzrostu wartości dodanej. Trwała poprawa sytuacji w tym sektorze sugeruje poprawę perspektyw także inwestycji. Warto zaznaczyć, że dynamika wartości dodanej oraz produktu krajowego brutto była w pierwszym kwartale najwyższa od 2011 roku, za wyjątkiem czwartego kwartału 2015 roku, kiedy to odczuwaliśmy spiętrzenie wydatków związane z końcem unijnej perspektywy finansowej. Uwzględniając dane wyrównane sezonowo, należy zwrócić uwagę na fakt, że gospodarka polska (wzrost o 4,2 proc. w porównaniu z analogicznym kwartałem 2016 roku) wciąż rozwija się szybciej niż gospodarka strefy euro (wzrost o 1,7 proc.), a także całej UE (wzrost o 2,0 proc.). Spośród krajów, dla których dostępne są dane Eurostat, szybciej rozwijała się jedynie Rumunia (5,6 proc.).

W ocenie MR tempo wzrostu w drugim kwartale powinno być zbliżone do odnotowanego w pierwszym kwartale. Nadal silnie powinny rosnąć konsumpcja oraz eksport, powinniśmy odnotować także wzrost nakładów brutto na środki trwałe.

Źródło: www.mr.gov.pl