Rzecznik praw dziecka Marek Michalak zabrał głos w dyskusji na temat możliwości wprowadzenia dodatkowego warunku przy rekrutacji do przedszkoli w postaci obowiązku zaszczepienia dziecka.
Jak informuje prasa, takie rozwiązanie przyjęli radni z Częstochowy, którzy w uchwale określili dodatkowe kryterium rekrutacji do publicznych przedszkoli – „poddanie dziecka obowiązkowym szczepieniom ochronnym”. A to oznacza, że rodzice muszą przedstawić zaświadczenie, że dziecko odbyło takie szczepienia. Podobne pomysły pojawiły się też w innych gminach. Władze lokalne argumentują, że chcą w ten sposób wesprzeć program obligatoryjnych szczepień, ponieważ rodzice często uchylają się od tego obowiązku.
Rzecznik praw dziecka w liście do MEN podkreśla, że szczepienia ochronne są skutecznym sposobem zapobiegania chorobom zakaźnym, i zastrzega, że nie popiera postaw lekceważących prawny obowiązek szczepienia dzieci, zwraca jednak uwagę, że legalność działania gmin budzi poważne wątpliwości. „Mając na uwadze prawo dziecka do nauki i prawo do ochrony zdrowia, których to bezpośrednio dotyczy społeczna debata, należy zauważyć, iż niedopuszczalna jest sytuacja, gdy realizacja jednego prawa dziecka odbywa się poprzez ograniczanie innego” – wskazuje Michalak.
Jego zdaniem minister edukacji powinna zbadać, czy wprowadzane na szczeblu lokalnym praktyki są zgodne z regulacjami ustawy o systemie oświaty, a w szczególności, czy ustawa ta upoważnia organ prowadzący do gromadzenia danych z dokumentacji medycznej. W art. 20c ust. 4 u.s.o. jest mowa o tym, że organ prowadzący określa dodatkowe kryteria rekrutacji oraz dodatkowe dokumenty niezbędne do potwierdzenia spełnienia tych kryteriów. Czy jednak czy żądanie od rodziców dokumentacji medycznej nie narusza praw pacjenta? Rzecznik zastanawia się też, czy takie kryterium nie stoi w sprzeczności z art. 14 ust. 3 u.s.o., w którym jest mowa o obowiązku odbycia rocznego przygotowania przedszkolnego.
Małgorzata Tabaszewska
