Kolegia nauczycielskie zostaną zlikwidowane lub przejęte przez uczelnie wyższe

475

Kolegia nauczycielskie i nauczycielskie kolegia języków obcych tylko do 30 września 2015 r. mogą nadawać swoim słuchaczom tytuł licencjata. W wyniku zmian legislacyjnych w szkolnictwie wyższym placówki te zostaną zlikwidowane lub włączone w struktury uniwersytetów.

Tylko studia wyższe

W 2009 r. uchwalono regulacje umożliwiające włączenie zakładów kształcenia nauczycieli, czyli kolegiów nauczycielskich i nauczycielskich kolegiów języków obcych, w struktury szkolnictwa wyższego. Zmiana ma na celu ujednolicenie systemu kształcenia nauczycieli. Resorty szkolnictwa wyższego i edukacji zgodziły się, że nauczyciele powinni być kształceni wyłącznie w systemie szkolnictwa wyższego, tak jak ma to miejsce w większości krajów UE.

„Zakłady kształcenia nauczycieli przez ponad 20 lat funkcjonowania zaspokoiły potrzeby kadrowe systemu oświaty, w szczególności dotyczące nauczycieli języków zachodnioeuropejskich, i tym samym spełniły swoją rolę. Obecnie, w związku z możliwością zapewnienia przygotowania odpowiedniej liczby wykwalifikowanych nauczycieli przez system szkolnictwa wyższego, nie ma potrzeby utrzymywania kolegiów w istniejącej formule” – wyjaśnia MEN.

Wstrzymanie naboru

Kształcenie nauczycieli nie będzie już możliwe w jednostkach systemu oświaty. Zgodnie z art. 261b ustawy z dn. 05.11.2009 r. o zmianie ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym (Dz.U. Nr 202, poz. 1553) porozumienia zawarte przez organy prowadzące kolegia nauczycielskie, nauczycielskie kolegia języków obcych, kolegia pracowników służb społecznych z uczelniami w zakresie, w jakim umożliwiają one absolwentowi, po zdaniu egzaminu dyplomowego, ubieganie się o dopuszczenie do egzaminu w uczelni oraz uzyskanie dyplomu i tytułu zawodowego licencjata, tracą moc z dniem 30 września 2015 r. Powyższe oznacza, że słuchacze, którzy rozpoczną naukę w kolegium od 1 października 2013 r., nie będą już mieli możliwości uzyskania tytułu zawodowego licencjata w uczelni sprawującej opiekę naukowo-dydaktyczną.

Zdaniem MEN konieczne jest wstrzymanie naboru kandydatów do zakładów kształcenia nauczycieli. Powinno to nastąpić już w roku szkolnym 2013/2014. Resort edukacji chce, by odpowiedni zapis znalazł się w przygotowywanym właśnie  projekcie ustawy o zmianie ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym oraz niektórych innych ustaw. „Ponieważ uzyskiwanie kwalifikacji do zajmowania stanowiska nauczyciela, począwszy od nauczycieli przedszkoli, będzie możliwe po ukończeniu studiów wyższych, a kolegia nauczycielskie i nauczycielskie kolegia języków obcych nie dają możliwości uzyskania tytułu zawodowego licencjata ani możliwości kontynuowania nauki na studiach magisterskich, uzasadnione są stopniowe wygaszanie kształcenia nauczycieli w kolegiach od roku szkolnego 2013/2014 oraz likwidacja kolegiów z dniem 1 października 2015 r.” – uważa MEN.

W opinii do projektu resort proponuje też, by w nowej ustawie znalazły się przepisy regulujące kształcenie w okresie przejściowym: w roku szkolnym 2013/2014 naukę mogliby pobierać tylko słuchacze II i III roku, a w roku szkolnym 2014/2015 – słuchacze III roku. Po 30 września 2015 r. kolegia znikną jako samodzielne jednostki systemu oświaty.

Ratunek to fuzja z uczelnią

Zmiany w systemie kształcenia nauczycieli nie oznaczają automatycznej likwidacji kolegiów. Nowelizacja z 2009 r. w art. 261a przewiduje kilka możliwości zmiany statusu tych placówek. Zgodnie z tym przepisem minister właściwy do spraw szkolnictwa wyższego może, w drodze rozporządzenia, na wniosek organu prowadzącego:

1)   przekształcić publiczną szkołę pomaturalną, kolegium nauczycielskie, nauczycielskie kolegium języków obcych albo kolegium pracowników służb społecznych w publiczną uczelnię zawodową;

2)   włączyć placówki, o których mowa wyżej, do uczelni publicznej, po uzyskaniu zgody senatu tej uczelni;

3)   połączyć placówki, o których mowa wyżej, w publiczną uczelnię zawodową.

Niezależnie od tego, który z powyższych scenariuszy zostanie zrealizowany, minister ma obowiązek określić sposób przejęcia pracowników i słuchaczy tych placówek, kierunki i specjalności studiów, na które słuchacze tych placówek będą przejmowani, oraz tryb ukończenia studiów pierwszego stopnia.

Zdaniem MEN fuzja kolegium i uczelni to rozwiązanie najbardziej optymalne z punktu widzenia obu tych podmiotów. Takie połączenie pozwala zminimalizować negatywne społeczne i finansowe skutki zmiany. Uczelnie mogą wykorzystać potencjał kolegiów i fachową kadrę dydaktyczną, pracownicy kolegiów nie stracą miejsc pracy, samorządy nie będą musiały wypłacać odpraw i zastanawiać się, co zrobić ze sporą grupą zwolnionych. Na przejęcie kolegium musi się jednak zgodzić senat uczelni. Z doniesień prasowych wynika, że w wielu samorządach nie udało się wprowadzić  takiego planu w życie, często z powodu braku porozumienia między samorządami a władzami uniwersytetów. Te ostatnie niechęć do przejęcia majątku i personelu kolegiów uzasadniały m.in. wysokimi kosztami takiego przedsięwzięcia i inną wizją rozwoju uczelni.

Nowelizacja ustawy o systemie oświaty

Likwidacja zakładów kształcenia nauczycieli wymagać będzie także zmiany w ustawie o systemie oświaty. Chodzi o wykreślenie z tej ustawy art. 77, na podstawie którego funkcjonują kolegia nauczycielskie i nauczycielskie kolegia języków obcych. Zgodnie z tym przepisem placówki te są częścią systemu oświaty. Kształcenie w nich realizowane jest zgodnie z przepisami wydanymi przez ministra edukacji – rozp. MEN z dn. 12.08.1997 r. w sprawie zakładów kształcenia nauczycieli (Dz.U. Nr 104, poz. 664, z późn. zm.) oraz rozp. MEN z dn. 30.06.2006 r. w sprawie standardów kształcenia nauczycieli w kolegiach nauczycielskich i nauczycielskich kolegiach języków obcych (Dz.U. Nr 128, poz. 897).

Kolegia nie są popularne

Obecnie, według stanu na dzień  01.10.2012 r., funkcjonuje 90 zakładów kształcenia nauczycieli, w tym 18 kolegiów nauczycielskich (15 publicznych i 3 niepubliczne) oraz 72 nauczycielskie kolegia języków obcych (40 publicznych i 32 niepubliczne).

Jak podaje MEN, liczba słuchaczy w ostatnich latach systematycznie spada. W 2006 r. w zakładach kształcenia nauczycieli uczyło się 20 357 osób, w 2012 r. – już tylko 9512. Większość nauczycieli pracujących w szkołach i placówkach oświatowych ma dziś dylom studiów wyższych.

Małgorzata Tabaszewska