IBE: nauczyciele pracują dłużej niż 40 godzin

370

W ubiegły piątek Instytut Badań Edukacyjnych ogłosił wyniki badania czasu i warunków pracy nauczycieli. Wynika z nich, że nauczyciele pracują dłużej niż głosi obiegowa, rozpowszechniona w mediach opinia. Związki zawodowe są zadowolone, samorządowcy nie dowierzają.

 

Wielka piątka

Z badania IBE wynika, że na pięć kluczowych czynności wykonywanych codziennie nauczyciele przeznaczają średnio w typowym tygodniu roku szkolnego 34 godziny i 35 minut, w tym: na prowadzenie lekcji – 15 godzin i 30 minut, przygotowywanie lekcji – 7 godzin i 5 minut, prowadzenie innych zajęć z uczniami – 2 godziny i 10 minut, przygotowywanie innych zajęć – 3 godziny, przygotowanie i sprawdzanie prac sprawdzających (ocenianie) – 7 godzin i 20 minut.

Te pięć czynności to podstawowy składnik czasu pracy nauczycieli. Poza tym na tworzenie dokumentacji przebiegu nauczania i pracy szkoły nauczyciel przeznacza średnio 2 godziny i 55 minut (6,1% czasu pracy), a na samokształcenie i doskonalenie zawodowe – 1 godzinę i 50 minut (3,9%). Razem: 4 godziny i 45 minut.

Pozostałe zajęcia, takie jak np. kontakty z innymi nauczycielami, spotkania z rodzicami, wycieczki i wyjścia dydaktyczne, awans zawodowy, rozpatrywane pojedynczo odgrywają znacznie mniejszą rolę w ogólnym czasie pracy nauczycieli, ale zsumowane dają łącznie 7 godzin i 10 minut. To oczywiście średnia – różnice między nauczycielami są tu znaczne. Przykładowo: w zebraniach z rodzicami nie uczestniczy niemal co piąty nauczyciel; 7% deklaruje, że robi to raz na semestr; dla pozostałych jest to regularna, comiesięczna czynność, która zajmuje przeciętnie ok. 2 godzin i 10 minut; nauczyciele wczesnej edukacji preferują indywidualne spotkania z rodzicami – aż 58% z nich poświęca na to czas nie rzadziej niż kilka razy w miesiącu.

Jeśli podliczyć wszystkie czynności wykazane w badaniu, okaże się, że deklarowany przez nauczycieli średni tygodniowy czas pracy wynosi 46 godzin i 40 minut.

Kontrowersje

W dane zaprezentowane w raporcie IBE nie wierzą samorządy. Ich zdaniem uzyskane wyniki nie są miarodajne, gdyż pochodzą od samych nauczycieli i oparte są wyłącznie na deklaracjach samych zainteresowanych.

Związek Miast Polskich kwestionuje metodę badania, która jego zdaniem nie mogła zagwarantować obiektywności. Nauczyciele albo sami wypełniali ankiety internetowe, które miały wykazać, jak wygląda typowy tydzień respondenta (ile czasu poświęca on na realizację poszczególnych czynności zawodowych i z jaką częstotliwością je wykonuje), albo relacjonowali ankieterowi przebieg losowo wybranego dnia w pracy. Zdaniem samorządowców uzyskane w ten sposób wyniki są „subiektywne”. Podkreślają oni, że wykazywane przez nauczycieli obciążenia nie zostały zweryfikowane np. przez dyrektorów. Poza tym badanie objęło jedynie 27 pełnych tygodni pracy. Nie wzięto pod uwagę ferii szkolnych oraz tygodni niepełnych, w których nauczyciele albo wcale nie zajmują się pracą, albo pracują w znacznie ograniczonym zakresie.

Przeciwne głosy dochodzą ze środowisk związkowych. Szef ZNP Sławomir Broniarz w wypowiedziach dla mediów podkreślał, że badanie IBE potwierdza to, o czym Związek wielokrotnie mówił już wcześniej – że nauczyciele pracują dłużej niż nakazują im to przepisy o 40-godzinnym czasie pracy. Zdaniem ZNP raport IBE jednoznacznie przemawia za niezwiększaniem pensum nauczycieli.

Jakie pensum?

Sami nauczyciele są jednak w tej kwestii podzieleni. Niemal 4/5 badanych uważa, że pensum dydaktyczne zapisane w Karcie nauczyciela (18 godzin w tygodniu) nie jest „ani za wysokie, ani za niskie”. Jedynie 4% ocenia je jako raczej lub zdecydowanie za wysokie, zaś 17% jako raczej lub zdecydowanie za niskie. Odsetek tych, którzy ocenili pensum jako za niskie, jest wysoki wśród początkujących nauczycieli i maleje wraz ze wzrostem stopnia awansu (od 33% w grupie nauczycieli-stażystów do 12% w grupie nauczycieli dyplomowanych).

Raport przynosi też interesujące dane dotyczące preferowanego przez nauczycieli miejsca pracy. Na pytanie, gdzie wolą wykonywać pracę, która nie polega na prowadzeniu lekcji, 53% ankietowanych odpowiedziało, że w domu, 8% – w szkole, 35% – że niektóre czynności woli wykonywać w domu, a inne w szkole, a dla 4% nie ma to znaczenia.

Małgorzata Tabaszewska